Dla wielu zdjęcie może kojarzyć się z zarejestrowanymi obrazami z sabatu czarownic, ale w rzeczywistości to zwykła herbatka dam z Domu Pomocy (almshouse ) na zamku w Norfolk ( Wielka Brytania ) . Początkowo koncepcja pomocy tzw. "starym pannom" i organizowanie im „ochronek” wydała mi się anachronizmem , ale
po zapoznaniu się z historią tego przytułku
sądzę , że idea jest bardzo szczytna i zasługuje na odkurzenie .
W 1614 roku Henry Howard, hrabia Northampton ufundował
Dom Pomocy dla ubogich starych panien. Kobiety
musiały jednak spełniać określone warunki . Przede wszystkim musiały być stanu
wolnego , być w wieku powyżej 56 lat i regularnie chodzić do Kościoła . Nie mogły
też uprawiać nieżądu jat też musiały
wykazać , iż nigdy nie były karane.
Panny
zobowiązane zostały do noszenia szkarłatnego płaszcza i szpiczastego czarnego kapelusza .
Ochronka istnieje do dziś a pensjonariuszki
podtrzymały tradycję , nadal tak się ubierając
....choć już jedynie na specjalne okazje.
Witaj, super czas, uwielbiam go. A zdjęcie przypomina mi moje dawne spotkania z psiapsółkami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Witam serdecznie w moich skromnych progach . Dopiero się rozwijam , próbuję opanować funkcje bloga , które wydają się czarną magią :)
UsuńZdjęcie tak dziwne ,iż postanowiłam odszukać jego historię .Wydała mi się ciekawa ,wiec znalazła się w moim "vintage pokoiku" .Dziękuję za zaproszenie. Z pewnością Cię odwiedzę ,gdyż Twoje "robótki" są rewelacyjne .Wspaniałe pomysły, świetna technika. Gratuluję talentu !!!
Bardzo ciekawe :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :)
OdpowiedzUsuńWitam ponownie Nominowałam Cię do Liebster Blog Award Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha no to Twoja druga nominacja, bo Różana też zaprasza do siebie po Liebster Blog:) Buziaki...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe! :)) zdjęcie super.
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie Twojego bloga u mnie, bo zaciekawiłaś mnie ;))
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję . U Ciebie również jest inspirująco ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń